Los Angeles Lakers mają dużo szczęścia, że LeBron James wciąż znajduje się w ich składzie, pomimo braku sukcesów w ostatnich meczach play-off.
Chociaż Jamesowi udało się poprowadzić Lakersów do tytułu NBA w 2020 roku, od tego czasu nie było łatwo z powodu problemów ze składem lub kontuzji.
James wkrótce rozpocznie 22. rok swojej znakomitej kariery i 39-latek zaczął zdawać sobie sprawę, że nie zostało mu już wiele czasu w lidze.
Mimo to nadal wygląda na to, że może być najlepszym graczem w wyjściowym składzie, po tym jak poprowadził drużynę USA do złotego medalu podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 r.
James przejdzie do historii NBA jako prawdopodobnie najlepszy zawodnik wszech czasów, choć niektórzy wciąż wątpią, czy należy mu się ten zaszczyt.
Na przykład, były kolega z drużyny Miami Heat, Ray Allen, niedawno wyjaśnił, dlaczego jego zdaniem James nie jest najlepszym zawodnikiem w historii futbolu.
„Czy jest świetnym strzelcem rzutów wolnych? Czy jest świetnym strzelcem za 3 punkty? Czy jest świetnym dryblerem? Więc mówisz, że jest GOAT, ale nie jest świetny we wszystkich tych kategoriach” – powiedział Allen za pośrednictwem Fastbreak Hoops.
Ray Allen wyjaśnia, dlaczego Lebron nie jest kozą 👀 fot.twitter.com/5eLzGHyBJz
– Fastbreak Hoops (@FastbreakHoops5) 7 września 2024 r.
Allen porusza kilka słusznych kwestii, ponieważ James niekoniecznie jest najlepszym strzelcem z linii rzutów wolnych lub z dystansu, ma też rację odnośnie jego dryblingu.
Jednakże te rzeczy nie przeszkodziły Jamesowi w zostaniu najlepszym strzelcem w historii NBA.
James może mieć swoje wady, ale brak doskonałości w pewnych aspektach gry nie powinien umniejszać jego dotychczasowym osiągnięciom, ani sprzętowi, który zgromadził przez lata.
NASTĘPNY:
JJ Redick mówi, że chciał zatrudnić do swojego zespołu grupę „sickos”