Strona główna Świat Brytyjskie kobiety walczą na ulicach w Malii „o mężczyznę” na oczach tłumu...

Brytyjskie kobiety walczą na ulicach w Malii „o mężczyznę” na oczach tłumu – zanim jedna z Brytyjek zostanie zakrwawiona na ziemi

47
0


|

Dwie Brytyjki zostały uchwycone na kamerze, jak walczą „o uwagę mężczyzny” na środku ulicy na Krecie.

Dwóch turystów, których tożsamości jeszcze nie ujawniono, starło się w centrum Malii, około 32 kilometrów na wschód od stolicy greckiej wyspy Heraklionu.

Na nagraniach wideo nagranych przez przypadkowych świadków widać, jak kobiety – jedna ubrana w czarny top i krótkie spodenki, a druga w biały top i szare krótkie spodenki – wielokrotnie biją się pięściami i kopią.

Kobieta ubrana na biało chwyciła drugą kobietę za włosy, pociągnęła ją w dół i uderzyła kilka razy wolną ręką, podczas gdy kobieta ubrana na czarno gwałtownie wymachiwała rękami.

W geście, który zszokował przechodniów, widać, jak kobieta ubrana na biało ściąga swojego przeciwnika na ziemię, po czym odchodzi.

Dwóch turystów, których tożsamości jeszcze nie ujawniono, brało udział w bójce w samym sercu Malii

W geście, który zszokował przechodniów, widać, jak kobieta w bieli ściąga swojego przeciwnika na ziemię, po czym odchodzi

W geście, który zszokował przechodniów, widać, jak kobieta w bieli ściąga swojego przeciwnika na ziemię, po czym odchodzi

W geście, który zszokował przechodniów, widać, jak kobieta w bieli ściąga swojego przeciwnika na ziemię, po czym odchodzi

Późniejsze nagrania pokazują, że twarz ubranej na czarno kobiety jest pokryta krwią i siedzi na podłodze, próbując się podnieść.

Wraz ze zbliżaniem się sezonu świątecznego w Europie, Brytyjczycy stali się obiektem wzmożonej krytyki ze względu na postrzeganie ich złego zachowania.

Podczas gdy brytyjscy turyści masowo przybywają do Grecji na letnie wakacje, władze wykorzystują satelity, sztuczną inteligencję i aplikację, aby egzekwować nowe przepisy, które mówią, że parasole i leżaki muszą znajdować się co najmniej cztery metry od morza, a także wyeliminować „nielegalne” korzystanie z leżaków na tysiącach plaż w całym kraju.

Rozwścieczeni mieszkańcy podejmują działania w ramach tzw. „ruchu ręczników plażowych” – który rozpoczął się w zeszłym roku i zgromadził tysiące osób protestujących przeciwko płaceniu wygórowanych cen za korzystanie z leżaków.

Na nagraniu widać drona lecącego nad rzędami łóżek na półwyspie Chalkidiki – miejscu wypoczynkowym znanym z pięknych plaż.

Pierwsze loty dronów rozpoczęły się w maju i doprowadziły do ​​wykrycia na plaży Pefkochori przestępców, którzy nie mieli zezwolenia na rozstawienie się tak blisko wody.

Emerytowana Evgenia Rapti, właścicielka domu wakacyjnego niedaleko plaży Pefkochori, jest jedną z wielu osób oburzonych gwałtownym rozwojem greckiej branży turystycznej.

„Cała plaża była zajęta” przez stoły, krzesła i leżaki – powiedział 64-letni emeryt.

„Kiedy kupiliśmy nasz dom 40 lat temu, było zupełnie inaczej” – wspomina z nostalgią. „Plaża była pusta i miło było tam leżeć”.