Po rozstaniu z legendarnym trenerem Billem Belichickiem po 24 sezonach i zakończeniu rozczarowującego sezonu 2023, New England Patriots jasno pokazali, że oficjalnie rozpoczął się proces odbudowy.
Oprócz zwolnienia Belichicka, drużyna oddała rozgrywającego Maca Jonesa do Jacksonville Jaguars, zatrudniła debiutanta i byłego gracza Jeroda Mayo na stanowisko nowego trenera głównego oraz pozyskała debiutanta rozgrywającego Drake’a Maye’a z University of North Carolina, który potencjalnie miał zostać nową twarzą tej legendarnej drużyny.
Biorąc pod uwagę wszystkie te wydarzenia, nikt nie spodziewa się zbyt wiele po Patriots w 2024 r., gdyż może to być kolejny trudny rok dla New England, w którym Mayo i spółka starają się zrobić wszystko, co w ich mocy, aby ta niegdyś dumna drużyna wróciła na właściwą drogę.
Oprócz wszystkich pytań dotyczących Mayo i Maye, drużyna najwyraźniej ma poważny problem z linią ofensywną, co jest bardzo niepokojące, jeśli drużyna zamierza wystawić swojego debiutanta na pozycji rozgrywającego w 1. tygodniu.
Według Toma Currana z NBCS Boston, linia ofensywna nie spisała się najlepiej w okresie przygotowawczym NFL, co może być wymownym sygnałem tego, co czeka Patriots w ofensywie, podaje NBC Sports Boston.
„To katastrofa w linii ataku i drużyna staje się zakładnikiem” – powiedział Curran.
„Daron Payne i Jonathan Allen umieściliby tych gości w pierwszym rzędzie”.
Tom Curran i Phil Perry mają kilka słów dla ofensywnej linii Patriots
Sprawdź najnowszy podcast Patriots Talk, aby dowiedzieć się więcej! 🎧 fot.twitter.com/3m2CXLpCBn
-NBC Sports Boston (@NBCSBoston) 26 sierpnia 2024 r.
Najważniejszą kwestią jest zdrowie Maye’a, który według zespołu w najbliższej przyszłości będzie podstawowym zawodnikiem, ponieważ nie chce narażać jego długoterminowego zdrowia, jeśli nie otrzyma wczesnej ochrony.
Tylko czas pokaże, jak Patriots poradzą sobie z rozgrywającym, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że weteran Jacoby Brissett doznał kontuzji kończącej okres przygotowawczy, ponieważ wystawienie Maye’a w pierwszym składzie przed 1. tygodniem meczu z Cincinnati Bengals może nie być mądrym posunięciem.
NASTĘPNY:
Bill Belichick ujawnia „najgorszą część” bycia trenerem