Nicole Kidman ujawniła, że jej ukochana matka, Janelle Kidman, zmarła na kilka godzin przed przyznaniem jej nagrody dla najlepszej aktorki na Festiwalu Filmowym w Wenecji w sobotę.
57-letnia Kidman w oświadczeniu stwierdziła, że musiała opuścić festiwal filmowy, aby spędzić czas z rodziną, i nie mogła odebrać najważniejszej nagrody festiwalu Venice za rolę w filmie. Mała dziewczynka.
Reżyserka Halina Reijn odczytała oświadczenie po ogłoszeniu zwyciężczyni Kidman.
„Dziś przybyłem do Wenecji i wkrótce potem dowiedziałem się, że moja piękna i odważna matka, Janelle Ann Kidman, właśnie odeszła” – głosi oświadczenie. „Byłem w szoku i musiałem przekazać tę wiadomość rodzinie, ale ta nagroda jest dla niej. Ukształtowała mnie, poprowadziła i uczyniła mnie tym, kim jestem dzisiaj.
„Jestem tak wdzięczna, że mogę powiedzieć wam jej imię poprzez Halinę. Zderzenie życia i sztuki jest rozdzierające serce, a moje serce jest złamane”.
Kidman już ma mówił w ostatnich latach o złym stanie zdrowia swojej matki, ujawniając to w 2022 r. że był w Australii „głównie po to, aby opiekować się matką i być otoczonym przez jej wnuki”.
„Jestem w miejscu, w którym mam okazję zobaczyć świat, ponieważ byliśmy tak blisko, moja mama dała mi możliwość zobaczenia świata oczami 81-letniej kobiety” – powiedział. „To bardzo pomocne w tej chwili, ponieważ jest bardzo świadoma. Ma całą dostępną moc umysłu, więc niczego nie straciła. Nie straciła żadnej pamięci, co jest bardzo interesujące, i jest bardzo inteligentna”.
Kidman pochodzi z bardzo zżytej rodziny i opowiedziała o swoim bólu, jaki przeżyła, gdy jej ojciec, dr Antony Kidman, zmarł nagle w 2014 r. podczas wizyty w Singapurze, gdzie odwiedzała siostrę Kidman, Antonię, i ich szóstkę dzieci.
W wywiadzie dla „The Guardian” opowiedział o swoim żalu po stracie rodziców. Ellen DeGeneres w tym samym roku.
„Zdałam sobie sprawę, że za mało o tym mówimy w kontekście naszego społeczeństwa” – powiedziała. „Każdy traci rodzica i to jest straszne. Przykro mi, że wszystkich zdenerwowałam, ale jednocześnie staram się teraz jakoś przez to przejść. I zadziwia mnie, kiedy ludzie się do mnie zwracają, bo czasami to niezręczna sprawa. Ale kiedy ludzie mówią: „Bardzo mi przykro z powodu twojej straty – siła tego, a nawet listu czy czegoś takiego, po prostu sprawia, że ludzie mnie kochają”.