Home Sport Historia Szampanii związana ze świętowaniem i sportem

Historia Szampanii związana ze świętowaniem i sportem

27
0


Rozpoczęcie igrzysk olimpijskich w Paryżu oznacza, że ​​Francja będzie zalana świętowaniem. Oczekuje się, że ludzie będą pić szampana, w szczególności. Dlaczego? Robią to od stuleci.

Wino w północno-wschodniej Francji, w tym w regionie, który później stał się znany jako Szampanii, produkowane jest od czasów rzymskich.

Pierwszy król Francji, Clovis angielskizostał ochrzczony w Reims około 496 r. i jak głosi legenda, woził ze sobą beczkę wina Remois, pobłogosławioną przez biskupa, która rzekomo nie opróżniła się aż do powrotu nowego króla do Reims po kilku zwycięskich bitwach.

Do XIV wieku techniki winiarskie rozwinęły się tak bardzo, że wino było pożądane przez królów i książąt. Wino Remois było jednym z głównych win serwowanych podczas koronacji Ludwika XIV 7 czerwca 1654 r. Król podarował następnie butelki cenionego wina swojemu rywalowi Karolowi II, królowi Anglii. Tak rozpoczęła się tradycja koronacji w katedrze w Reims z wystawnymi kolacjami i winem Remois, a także praktyka obdarowywania pożądanymi winami Remois innych szlachciców i dygnitarzy. Uznanie było tak duże, że historycy nazywali wino Remois „powszechnym napojem królów i książąt”. Kiedy winiarze odkryli innowację wina musującego pod koniec XVII wieku, wino Remois było gotowe, aby przekształcić się z pożądanego wina spokojnego w globalną sensację musującą.

Oczywiście nie stało się to z dnia na dzień i na drodze do sukcesu nie brakowało wyzwań, ale ostatecznie Szampania stała się centralnym punktem miasta i synonimem idei „świętowania”.

Choć szampan i świętowanie mają długą historię, tak samo jest z napojami gazowanymi i sportem.

Spyridon Louis był pierwszym zwycięzcą maratonu olimpijskiego podczas inauguracyjnych Igrzysk w 1896 roku. Niektóre anegdotyczne historie sugerują, że zatrzymał się, aby napić się, gdy był w tyle w wyścigu, choć nie jest to potwierdzone.

Zatrzymanie się w trakcie maratonu olimpijskiego, aby się napić (a nawet wygrać), nie jest przypadkiem. Katherine Alex Beaven z AtlasObscura Należy zauważyć, że sportowcy na początku XX wieku uważali alkohol, a w szczególności szampana, za coś podobnego do dzisiejszych napojów sportowych. Uważano, że napój ten zapewnia zastrzyk energii ze względu na wysoką zawartość cukru i przyjemność picia go. „W 1908 roku zwycięzca maratonu w Chicago, Albert Corey, były woźny i biegacz, uważa, że ​​jego zwycięstwo to zasługa stabilnej gry „podaży szampana” — relacjonuje Beaven. „Podczas maratonu olimpijskiego w 1908 r. co najmniej garstka biegaczy piła alkohol lub koktajle ze strychniną w trakcie biegu — w tym pierwszych czterech biegaczy, którzy przekroczyli linię mety”.

Picie i maratony nie są tylko dla książek historycznych. Jest jeden maraton, przez francuskie regiony uprawy winorośli, który celebruje to dziedzictwo. Maraton Zamku Médoc mija prawie 60 winnic, a na trasie serwowane jest wino. Biegacze są zachęcani do noszenia zabawnych strojów. Organizatorzy zauważają: „Ponieważ ponad 90% uczestników jest w kostiumach, wydarzenie jest bardziej żywym teatrem niż rywalizacją sportową”.

Kolejna tradycja szampana i sportu warta odnotowania? Otwieranie butelki i polewanie winem podium po wygraniu ważnego tytułu. To znany widok dla wielu fanów sportu i prawdopodobnie będzie się zdarzał podczas igrzysk olimpijskich (choć nie zawsze w telewizji). Skąd wzięła się ta tradycja? Kierowcy Formuły 1 Jo Siffert i Dan Gurney przypisuje się mu przekształcenie szampana w aktywną formę świętowania. Legenda głosi, że Siffert wygrał 24-godzinny wyścig Le Mans w 1966 roku. Dostał butelkę szampana, tradycja, która stała się tradycją. Butelka, albo z powodu ciepła, albo dlatego, że została przypadkowo wstrząśnięta, wypadła z korka i ochlapała wodą osoby znajdujące się w pobliżu. Uznano to za wypadek. Jednak gdy amerykańska drużyna wygrała w następnym roku, kierowca Dan Gurney celowo potrząsnął butelką i oblał swojego kolegę z zespołu, Carrolla Shelby’ego, oraz jego sponsora, Henry’ego Forda II i jego żonę. Tak narodziła się tradycja.

Co będzie obchodzone podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich 2024 w Paryżu w tym roku? Nikt jeszcze nie jest pewien, ale można śmiało powiedzieć, że będzie mnóstwo szampana, wina musującego i toastów, aby to uczcić.